Rolnictwo
Rolnicze sprawy zbożowe
Jesteśmy krajem rolniczym, ale w całej Polsce zbieramy zboża niewiele więcej, niż go nam potrzeba na spożycie własne. W roku zeszłym np. zebraliśmy akurat tyle, ile nam w Polsce było potrzeba; to też nie wywoziliśmy zboża prawie wcale. Zboże amerykańskie jest bardzo tanie, tak że nawet po opłaceniu przewoźnego z Ameryki do Europy jeszcze kosztuje około 12 zł za metr. Jeśli my u siebie zbierzemy trochę więcej zboża, niż nam potrzeba, to musimy je sprzedać za granicę. Nikt je od nas nie kupi po zł 20, tylko również po jakieś 12. A wówczas ceny zboża w Polsce bardzo spadają, dostosowując się do cen światowych. A tak niskie ceny są klęską dla naszych rolników. Tak jest właśnie w tym roku. Rządy wszystkich krajów wynajdują przeróżne środki na to, by ceny rolnicze u siebie podtrzymywać. Wszystkie też rządy polskie stosowały na to różne środki, jak np. premie wywozowe, to znaczy dopłaty za wywiezione zboże. Takie dopłaty przyczyniają się do podniesienia cen w kraju, mimo że ceny światowe są niższe. Tego lata- rząd przeprowadził w Sejmie nową ustawę, która ma się przyczynić do ochrony cen zboża. Ustaliło się już u nas, że rolnik winien za swoją pracę 1 nakłady otrzymywać najmniej 20 zł za metr żyta. To też nowa u-stawa mówi, że jeżeli ceny żyta spadną poniżej 20 zł, Rząd ma prawo wprowadzić opłaty od mąki i kaszy. Opłaty będą ponoszone przez młynarzy, ale mąka i kasza przeznaczone dla rolników, będą wolne od opłat. Zebrane zaś z tych opłat pieniądze pójdą na popieranie cen artykułów rolniczych.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”