Rolnictwo
Do walki z chorobami i szkodnikami roślin!
Jak tylko rośliny uprawne zaczną się rozwijać na dobre, równocześnie zaczynają się na nich pojawiać różne choroby i szkodniki. W początkach jest ich niewiele, ale w miarę zbliżania się do lata pojawiają się cne w coraz to większych ilościach tak, że nieraz mogą zniszczyć całą naszą pracę. Gorzej, że szkodniki roślin uprawnych występują czasami w takiej postaci, że nie dojrzy ich nawet bystre oko rolnika, nie obeznanego z nimi najczęściej. A jednak rolnik, jeżeli chce mieć dobre plony, to poza należytym przygotowaniem gleby i dostatecznym dostarczeniem pokarmów dla roślin musi umieć bronić je także przed chorobami i szkodnikami. Peerowiec więc, jako przyszły gospo-darz-rclnik, powinien w ciągu swej pracy konkursowej poznać jak najwięcej tych chorób i szkodników i równocześnie sposobów skutecznej z nimi walki. Będzie on miał teraz wielką okazję do tego, mając do doświadczeń swoje i innych uczniów poletka. Przy ścisłej obserwacji poletka konkursowego i podglądaniu rozwoju roślin, nie ujdzie jego oku żadna niekorzystna zmiana w wartości i życiu roślin. Czasem nawet wypadnie mu wyrwać z korzeniami jedną lub kilka roślin, a to celem dokładniejszego zbadania jakiegoś ich schorzenia. Czasem znów trzeba będzie dość długo przyglądać się jakiemuś szkodnikowi, by dojść do przekonania, że szkody zauważone na poletku są wywołane przez tego, a nie innego szkodnika. Tak szkodniki jak i choroby roślin mogą występować albo pojedynczo w niewielkiej ilości, lub też masowo i wtedy często wszystkie rośliny na danym polu są zaatakowane. Przy pojedynczych wypadkach nie ma tak wielkiego niebezpieczeństwa, przecież prawie co roku i na każdym polu rośliny są w niewielkich ilościach napastowane chorobami i szkodnikami. W wypadkach jednak masowego występowania tych chorób czy szkodników, natychmiastowa nasza pomoc jest konieczna, jeżeli jednak nie będzie ona zastosowana we właściwym czasie, to może być spóźniona. Ale aby ta pomoc była skuteczna, konkursista musi wiedzieć jaką chorobę czy szkodnika ma przed sobą do zwalczania, a to już jest rzeczą trudniejszą. Są jednak instytucje specjalnie powołane do walki z chorobami i szkodnikami roślin uprawnych i te mogą nam dać wiele korzyści, jeżeli tylko zwrócimy się do nich o pomoc. Instytucjami tymi są stacje ochrony roślin i z nimi młodzież peerowska winna nawiązać ścisłą łączność. Stacje takie znajdują się w: Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Toruniu, Katowicach, Krakowie, Lwowie, Łucku, Lublinie i Wilnie. Jeżeli więc w jakimś zespole, w jakiejś wsi pojawiły się na roślinach choroby lub szkodniki nieznane dla przodownika ani dla całego zespołu, to w takim wypadku najlepiej jest zwrócić się o pomoc do najbliższej stacji ochrony roślin. W tym celu trzeba zebrać dość duży okaz rośliny napastowanej przez chorobę, czy szkodnika, odpowiednio zapakować, by okaz nie wysechł i nie pokruszył się w drodze. Jeżeli to jest szkodnik żywy, należy go zabić przez zakłucie szpilką lub zalanie spirytusem (można nawet denaturowanym). Okazy takie należy przesyłać przez lustratorów społecznych, urzędy gminne lub przez instruktorów PR, którzy mają odpowiednie koperty do wysyłki już ©frankowane tak, że zespół za wysyłkę danego okazu nie płaci żadnych kosztów. Wysyłając takie okazy do stacji ochrony roślin, należy załączyć do nich odpowiednie wyjaśnienia, jak np.: w jakiej miejscowości i w czyim gospodarstwie pojawił się załączony szkodnik, w jakich ilościach wystąpił i jak wielkie szkody wyrządził (np. na przestrzeni 10 arów zniszczył 20% roślin), czy w latach poprzednich występował, jeżeli tak, to w jakiej ilości, czy próbowano walczyć z nim i z jakim skutkiem. Przez taką ścisłą łączność ze stacją ochrony roślin nauczymy się wiele, ochronimy nasze poletka od strat, a stacjom ułatwimy ich pracę. Nasze sprawy W Przysposobieniu Rolniczym działamy zbiorowo, mając się przygotować do rozumnej, zorganizowanej pracy społeczno-gospodarczej. Bierze udział w PR młodzież z całej
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”