Rolnictwo
Czyste nasienie — zdrowa roślina
Nasienie czyste, nie zanieczyszczone zarodnikami grzybów pasożytniczych, daje nam roślinę zdrową. Natomiast z nasieniem zanieczyszczonym zarodniki grzybów trafiają do gleby i tutaj równocześnie z tym nasieniem same na młodej roślince kiełkują i dają grzybnię pasożytniczego grzyba, który powoduje poważne schorzenia rośliny uprawnej. Z tymi pasożytniczymi grzybami, zatrzymującymi się na nasionach i powodującymi choroby roślin, prowadzona jest walka przez zaprawianie nasienia przed siewem takimi środkami, które powodują odkażenie, tj, zabijają zarodniki lub ich osłabiają tak, że nie są one w stanie skiełkować. Głownia owsa. Do chorób, które można również zniszczyć zaprawami chemicznymi, należy dobrze znana rolnikom śnieć cuchnąca pszenicy, występująca tylko na pszenicach, oraz głownie, pojawiające się na wielu roślinach zbożowych. * Nie wszystkie jednak głownie udaje się usunąć środkami chemicznymi. Takie np. jak głownia zwarta jęczmienia, głownia pyłkowa i zwarta owsa, głownia źdźbłowa żyta, głownia prosa oraz wyżej wymieniona śnieć cuchnąca pszenicy, można z dobrym skutkiem zwalczyć zaprawami specjalnie do tego celu przeznaczonymi. Trudniej się zwalcza głownie pyłkowe, które jeszcze podczas kwitnienia zbóż zanieczyszczają i zarażają nasienie swymi czarnymi, rozpylającymi się zarodnikami. Z tymi głowniami należy raczej walczyć przez usuwanie z pola kłosów wypełnionych czarnym proszkiem. Zaprawiając jednak nasienie pszenicy, owsa, żyta przed siewem, już tą drogą pozbywamy się poważnych chorób, wymienionych na wstępie, szczególnie zaś śnieci na pszenicy, która przeciętnie rokrocznie uszkadza u nas do 10% nasienia, a niekiedy 70 do 80%. Poza wspomnianymi grzybkami, przez zaprawianie można zwalczać również takie, które powodują plamistość strąków grochu i fasoli, a także niektóre schorzenia ogórków, melonów, pomidorów. Jednym słowem zaprawianie ma swoje doniosłe znaczenie i obecnie nadchodzi czas, kiedy należy zastosować ten sposób walki przed wysianiem ozimin, by w roku przyszłym uzyskać plon zdrowy i obfitszy. Jeżeli chodzi o zaprawy i zaprawianie, to są zasadniczo' dwa sposoby: zaprawianie suche i mokre. Do suchego używamy sproszkowanych zapraw, np. ziarniku Firmy „Azot" w Jaworznie; do mokrego zaprawiania używane są rozczyny wodne, np. formaliny lub siarczanu miedzi. Suchy sposób zaprawiania jest znacznie łatwiejszy, mniej kłopotliwy i, jeżeli zastosujemy zaprawę wypróbowaną, to wynik otrzymamy dodatni. Polega ono na tym. że gotowy sproszkowany środek mieszamy w odpowiedniej ilości z nasieniem (ziarniku używa się 200 gr na 100 kg żyta, pszenicy; 400 gr na 100 kg owsa), dążąc do tego, by nasienie zostało pokryte pylącym proszkiem. Do stosowania zaprawiania służyć może każda czysta beczka lub specjalne godzie i przy suchości gleby, część nasion nie kiełkuje i rośliny nie wschodzą. Zaprawa z siarczanu miedzi (sinego kamienia) obniża siłę kiełkowania o 10 do 20%, a więc raczej nie należy tej zaprawy stosować. Co do formaliny, to jest ona najskuteczniejszą zaprawą spośród zapraw mokrych, lecz nie wszystkie choroby tępi (np. paskowatość liści jęczmienia i pleśń śniegową). W Niemczech do zaprawiania pszenic i żyta używane są suche zaprawy, jedynie owsy zaprawiają formaliną, zwalczając nią głownię pyłkową owsa. Ważną rzeczą jest wybór odpowiedniej zaprawy, ale bodaj jeszcze ważniejszą jest powszechne stosowanie zaprawiania. Tyl-. ko tą drogą będziemy mogli pozbyć się chorób głowniowych i zmniejszymy straty powstające z powodu występowania na roślinach chorób i szkodników. Zadaniem przeto młodych rolników jest, by tam wszędzie, gdzie jeszcze dotąd nie stosowano zaprawiania, zaczęto je stosować, zaprawiając przed siewem nasienie pszenicy, żyta, owsa itd. Plony wówczas będą znacznie lepsze jak dotychczas. Wody przy suchej zaprawie nie używa się wcale. Nasienie może być natychmiast po zaprawieniu wysiane. Można również przetrzymywać zaprawione ziarno przez jakiś czas bez szkody dla jego zdrowia, czego nie możemy robić np. przy zaprawach mokrych. Zaprawiając formaliną lub siarczanem miedzi, trzeba natychmiast nasienie suszyć i zaraz siać, inaczej tak się osłabi, że straci siłę kiełkowania. Sucha zaprawa poza tym chroni nasienie przez cały czas po zaprawieniu, jak również w ziemi nie dopuszcza do zanieczyszczenia i zakażenia nowymi grzybkami. Zaprawy mokre nie mają tych zalet. Wymagają poza tym dużej staranności przy przyrządzaniu, a znów po zaprawieniu, jak już zaznaczyłem, należy nasienie suszyć, a to już wymaga i czasu i odpowiedniego miejsca do suszenia. Nie mamy, jak dotąd, zapraw mokrych dających gwarancję skutecznego zwalczenia grzybów, a przy pewnych warunkach klimatycznych.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”